Budowa Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej

 

Wiadomości

2006-06-21

Archeolodzy zakończyli prace

Na placu budowy nowego gmachu Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej pracują już pełną parą budowlańcy.

Na początku maja na placu budowy przy placu Berka Joselewicza natrafiono na cmentarz z XII lub XIII w., dobrze zachowane szkielety zarówno mężczyzn, jak i kobiet i dzieci. Z powodu zaskakującego i cennego znaleziska prace przy budowie muzeum nie mogły być prowadzone, a plac opanowali archeolodzy. Dyrekcja muzeum, żeby przyspieszyć prace zespołu, przydzieliła im do pomocy trzech archeologów z muzeum. Prace zostały już zakończone, a 49 odkrytych szkieletów przewieziono do pracowni antropologicznej w Lublinie, gdzie są prowadzone ekspertyzy pochówków. Ich wyniki przypuszczalnie poznamy we wrześniu.

Obecnie na terenie budowy potężne wiertło wierci otwory, w których są montowane betonowe pale. Łącznie stanie ich tam 250. Na palach będzie się wspierać główna konstrukcja gmachu. Jest to konieczne, ponieważ nowa siedziba przemyskiego muzeum stanie w miejscu, gdzie dawniej biegło koryto Sanu. - Mamy miesiąc opóźnienia w pracach. Ale nie zagraża to całości budowy. Jej zakończenie jest planowane na połowę lipca następnego roku. Możliwe, że opóźni się dwa-trzy tygodnie, ale budowlańcy planują nadrobić stracony czas - mówi Mariusz Olbromski, dyrektor Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej.

W październiku w gmachu głównym muzeum przy placu Czackiego zostanie otwarta wystawa, na której będzie można zobaczyć wszystkie rzeczy znalezione na terenie budowy nowej siedziby muzeum. Będzie można zobaczyć m.in. monety od czasów jagiellońskich do XX wieku, unikatowy zbiór kafli z XVI wieku przedstawiających królów i rycerzy, gliniane naczynia, miedziane naczynia, części umocnień ziemnych, fragment tablicy pożydowskiej, a także zdjęcia pochówków.

Źródło: Gazeta Wyborcza

powrót...