Przygotowania do budowy nowego gmachu muzeum miały się
rozpocząć już w ubiegłym roku. Na centralnie położonym
placu Joselewicza nic się jednak nie dzieje.
Ministerstwo Kultury opóźniło o kilka miesięcy
przekazanie 3 milionów zł na pierwsze prace w terenie.
Dyrekcja muzeum zapewnia, że rozpoczną się na pewno. Nie
wiadomo tylko, kiedy. Budowę pierwszego muzealnego
budynku w powojennej Polsce ujęto w wieloletnim planie
inwestycyjnym województwa podkarpackiego. W budżecie
zarezerwowano 1,2 mln zł. Pieniędzy wystarczy na
wykonanie projektu nowego gmachu. Brakujących 18
milionów zł muzeum szuka w funduszach europejskich.
Wniosek w tej sprawie muszą najpierw zaakceptować
wojewoda i marszałek województwa.
Muzeum ma coraz mniej czasu. W kwietniu jego obecną
siedzibę przejmie przemyska kuria greckokatolicka. Nie
wiadomo, gdzie się wówczas podzieje 96-letnia
instytucja.
- Ksiądz arcybiskup Jan Martyniak wstępnie zgodził się
przedłużyć termin użytkowania naszej obecnej siedziby o
kolejne trzy lata - mówi Mariusz Olbromski, dyrektor
przemyskiego muzeum. - Nie ustaliliśmy jeszcze, na
jakich warunkach.
Obecna siedziba istniejącego od 1909 roku Muzeum
Narodowego Ziemi Przemyskiej została w połowie lat
90-tych przekazana przez Komisję Majątkową kurii
greckokatolickiej w Przemyślu. W muzealnych salach i
magazynach zgromadzono kilkadziesiąt tysięcy często
bezcennych pamiątek kultury narodowej. Według bardzo
optymistycznych założeń nowy gmach ma powstać w 2007
roku, a łączny koszt jego budowy to około 25 milionów
zł. Nawet 75 procent tej kwoty ma pochodzić z funduszy
strukturalnych Unii Europejskiej. Prawdopodobnie w
zamian za przedłużenie terminu użytkowania przez muzeum
swojej obecnej siedziby kuria otrzyma jakąś
rekompensatę. Nieoficjalnie wymienia się m.in.
XVI-wieczną cerkiew w Posadzie Rybotyckiej.